piątek, 20 lutego 2015

Czarnogóra po raz drugi

Dziś zabieram  Was w podróż do czarnogórskiej Budvy. Stare miasto jest magiczne  i godne polecenia. Sami zobaczcie i się przekonajcie. Wąskie uliczki, domy z kamienia, urocze, małe sklepiki ................i niezapomniane widoki z murów cytadeli
Jak to Byron podsumował krótko: "Gdy rodziła się nasza planeta, najpiękniejsze spotkanie morza z lądem przypadło czarnogórskiemu wybrzeżu". co racja, to racja!









 Czarnogórskie sklepy jubilerskie pokochałam....wspaniale zaprojektowane, w minimalistycznych, jasnych wnętrzach biżuteria  fantastycznie wyeksponowana...bajka......


 A w drodze powrotnej z Budvy do Buljaricy obowiązkowy przystanek Wyspa św. Stefana

Ps. Czarnogóra jest naprawdę wyjątkowa, ale ludzie tam mieszkający muszą się jeszcze wiele nauczyć i docenić piękno swej ziemi. Niestety dużo śmieci dookoła, wszędzie wyrastają wielkie, szpetne molochy hotelarskie, a ceny porównywalne do tych w Chorwacji, a standard dużo niższy.

2 komentarze:

  1. Te stoliki na pomoście są boskie :) Jeden nieostrożny ruch i plum...

    Kusisz coraz bardziej tą Czarnogórą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne te knajpki nad samą wodą...powinien tam być zakaz picia alkoholu, albo strojem obowiązkowym powinny być stroje kąpielowe:) tak na wszelki wypadek,,,,w razie plum:)

      Usuń