sobota, 11 kwietnia 2015

Najeżony temat - jeż, książka i poduszka

Atmosfera może  okazać się bardzo najeżona, o czym zaraz się sami przekonacie. Ale bez obaw....Nikt tu się nie będzie najeżony, nikt nie będzie się dąsał i gniewał, i nikt nie ukłuje się w palec, ani nie wpadnie na  tajemniczą postać pokrytą sterczącymi, ostrymi igłami. Nic z tych rzeczy....
Kuba bardzo lubi jeże, a to przez sentyment jakim darzy  główne postaci jego ulubionych książeczek.
Lubi jeża Kolczatka, który poszukuje miejsca na zimowy sen, podziwia Jeżyka, który się usamodzielnia i opuszcza rodzinne strony w poszukiwaniu własnego miejsca, a przede wszystkim podziwia intelekt i zdolności dedukcyjne jeża Pepe, który rozwiązuje kryminalne zagadki.
W z jednej z  książeczek Zagadki jeża Pepa poznajemy psa Muchomora, którego problemem są znikające kości. Pies Muchomor martwi się, że dopadła go starcza demencja, ponieważ nie może odnaleźć kości w miejscach, w których je wcześniej zakopał. I tu pojawia się jeż Pepe i pomaga rozwikłać tą tajemniczą sprawę. POLECAM.


I z tej miłości Kuby do jeży postanowiłam zrobić dla niego poduszkę. Jeż ma kolce, jak przystało na jeża, ale te kolce są bezpieczne dla otoczenia, ponieważ nie kłują. Pan Jeż jest jedyny w swoim rodzaju, bo do takiego jeża można, a nawet trzeba się przytulić:).


2 komentarze: