środa, 1 kwietnia 2015

Moc wyobraźni



Otwieram szafkę, w której jest kosz na recykling i wrzucam śmieci. Kuba  mówi: O , luneta! Ja zdziwiona pytam: Gdzie? Kuba wyciąga rolkę po ręczniku papierowym…No jasne! W końcu sama pokazywałam mu kiedyś, jak można wykorzystać taką  niepotrzebną rolkę do zabawy….różnica między nami jest taka, że na co dzień ja widzę zwykłą rolkę, a Kuba lunetę!


"Pa­miętasz ten mo­ment, kiedy ja­ko dziec­ko, ma­lujesz ob­ra­zek i niebo to niebies­ki pa­sek u góry kar­tki? I wte­dy przychodzi ten mo­ment roz­cza­rowa­nia, kiedy nau­czy­ciel mówi ci, że tak nap­rawdę niebo zaj­mu­je cała wolną przes­trzeń na ry­sun­ku. I to jest ta chwi­la, kiedy życie zaczy­na być co­raz bar­dziej skom­pli­kowa­ne i nieco nud­niej­sze, po­nieważ za­malo­wywa­nie kar­tki na niebies­ko jest raczej nużącym zajęciem". A. Rickman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz