wtorek, 28 grudnia 2010

Pomysłowe dekoracje

Wymyślać mogę wszystko od początku. Mam tę możliwość: wyżynną prowincję czyli Wyobraźnię. Dobry grunt pod zamek lub duży pokój z oknem dla południa i dla spacerów płochliwych firanek. E. Lipska

 Ps. Choć wyobraźnie posiadam, to jednak zdjęcia wykopałam z kopalni 
internetowej

 

4 komentarze:

  1. Potrafiłabym wykonać jedynie te bombki z foremek... nota bene śliczne są :) Przyda mi się...


    P.S. Aniu :) ja w ogóle nie lubię niespodzianek... wolę sobie sama wybrać do określonej kwoty... niespodzianki mnie stresują... bo ja nie lubię i nie umiem udawać zadowolenia... Gratuluję Męża :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe,,,,,ja uwielbiam piekne rzeczy,,,ale nie wyobrażam sobie, ze moglabym je sama zrobic,,,dwie lewe ręce...
    ps. dziękuję za odwiedzinki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. och dziewczyny, a ja wszystko potrafię zrobić sama! I robię najlepiej:))), nawet tapicerowi nie dam zarobić, co mówić o stroikach i bombkach świątecznych, toż to pestka:)))Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. w takim razie gratuluję talentów....przysłowiowa złota rączka z Ciebie, co?

    OdpowiedzUsuń