Wymyślać mogę wszystko od początku. Mam tę możliwość: wyżynną prowincję czyli Wyobraźnię. Dobry grunt pod zamek lub duży pokój z oknem dla południa i dla spacerów płochliwych firanek. E. Lipska
Ps. Choć wyobraźnie posiadam, to jednak zdjęcia wykopałam z kopalniinternetowej
Potrafiłabym wykonać jedynie te bombki z foremek... nota bene śliczne są :) Przyda mi się...
OdpowiedzUsuńP.S. Aniu :) ja w ogóle nie lubię niespodzianek... wolę sobie sama wybrać do określonej kwoty... niespodzianki mnie stresują... bo ja nie lubię i nie umiem udawać zadowolenia... Gratuluję Męża :)
hehe,,,,,ja uwielbiam piekne rzeczy,,,ale nie wyobrażam sobie, ze moglabym je sama zrobic,,,dwie lewe ręce...
OdpowiedzUsuńps. dziękuję za odwiedzinki:)
och dziewczyny, a ja wszystko potrafię zrobić sama! I robię najlepiej:))), nawet tapicerowi nie dam zarobić, co mówić o stroikach i bombkach świątecznych, toż to pestka:)))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńw takim razie gratuluję talentów....przysłowiowa złota rączka z Ciebie, co?
OdpowiedzUsuń