Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów irlandzkiego krajobrazu są klify, które trzymają w swych objęciach całą wyspę. Jedne większe, drugie mniejsze; wszystkie zachwycają.
Według Księgi rekordów Guinessa największy klif na naszej planecie znajduje się na Hawajach i wznosi się 1010 m nad poziomem wody. Irlandzkie Cliffs of Moher choć osiągają jedynie 214 m.n.p.m., stanowią jedną z największych atrakcji Szmaragdowej Wyspy.
Wiem coś o tym :) byłam i widziałam Klify Moheru :) są bajeczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A ja niestety nie :( I żałuję..
OdpowiedzUsuńNiesamowite te klify. Słynne z Dover jednak małe w porównaniu:-)
OdpowiedzUsuńWow! Piekne!!! Co za zdjecia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
widziałam tylko w Dover)) a te niezwykłe naprawdę, piękne zdjęcia Aniu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcie na trawie - cudowne!
OdpowiedzUsuńKlify potęga!
Super fotki.
dziękuję za miłe komentarze:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń