Szaro już się robi za oknami i w mojej sypialni też szaro...ale to całkiem inna szarość- szarość pozytywna, ciepła, miękka, taka, jaką lubię.....A na zewnątrz - szarość zimna, szorstka, ponura...brrrrrrrr
Chciałam Wam pokazać moją sypialnię po fazie remontowej.....a w niej nowe kolory, nowe podłogi, nowe meble......wszystko nowe:) Wprawdzie jest jeszcze trochę spartańsko i jakby pusto....ale myślę, że z czasem będzie się tu robiło przytulniej i przyjaźniej...brakuje jeszcze zdjęć, poduch, roślin, półeczek itp. To z czasem nastąpi.....póki co odpoczywamy po remontach, bo dostaliśmy zadyszki....Ufffffff
Kupilam proste, minimalistyczne łóżko, o jakim marzyłam....takie na grubych, belkowatych, masywnych nogach, z litego drewna......uwielbiam je:)...i do tego mam równie cudowne stoliczki nocne....a na tych stoliczkach cudowne lampki......Jak widzicie wciąż jestem zakochana w mojej sypialni.....
1. łóżko i stoliczki sklep Forever, Skawina
2. lampki, Ikea
3. koszyki wiklinowe, Jysk
4. narzuta, second hand
5. obraz, rodzina
Dziękuję bardzo za poparcie.....też chciałabym kupic taki stół do kuchni, tylko że mam dość małą kuchnie i obawiam się, że taki stół zmniejszyłby optycznie pomieszczenie.
OdpowiedzUsuńPiękne. Czy mogłabyś zdradzić model tego łóżka? Właśnie szukamy czegoś tak cudownie minimalistycznego :)
OdpowiedzUsuń