Savoir-vivre przy stole w wykonaniu Kuby polega na trafieniu z jedzeniem i piciem do buzi bez rozlewania i rozrzucania kawałków z obiadu dookoła stołu, krzesła i bez plam na ubraniu. No, nie bądźmy tacy drobiazgowi, troszkę nakruszyć można,... komu to czasem się nie zdarzy (niech pierwszy rzuci kamień), nawet przy doskonałej znajomości zasad ogłady przy stole i sumiennym ich stosowaniu.
Savoir-vivre według definicji to m.in. reguły grzecznościowe obowiązujące w danej grupie. W przypadku Kuby - w bardzo wąskim znaczeniu może to dotyczyć zachowań panujących w przedszkolu... I ostatnio Kuba przedstawił nowatorskie zastosowanie sztućców, a dokładniej widelca podczas konsumpcji niezbyt wyrafinowanego dania (ale mniejsza z tym), czyli pokrojonej na kawałki parówki. Mianowicie nabił na widelec jeden kawałek parówki, a potem odwrócił widelec i nabił kolejny kawałek na drugi koniec widelca, i potem te dwa kawałki trafiły dopiero do buzi, jeden po drugim........ A ja tak sobie siedzę i się zastanawiam i do tej pory nie jestem pewna, czy to jego autorski pomysł, czy tez podpatrzone w przedszkolu zachowanie????
Dobrze, że delektowanie się lodami nie wymaga stosowania sztućców!
Dobrze, że delektowanie się lodami nie wymaga stosowania sztućców!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz